
Składniki porcja 6 szt.
Mielona wołowina 900g
Cebula 300 g.
Czosnek 1 główka
Oliwa z oliwek 50 ml
Bazylia 50 g
Pietruszka 50 g.
Oregano 50 g
Pasta pomidorowa 100 g
Sery 100g.
Bulion wołowy 250ml
Ketchup 150g.
Sól do smaku
Pomidory 100 g
Pieprz czarny mielony do smaku
Instrukcja gotowania 1 godz.
1 Obierz cebulę i czosnek, pokrój cebulę na małe kawałki, a czosnek na małe kawałki. Postawić na ogniu głęboką patelnię, wlać do niej oliwę z oliwek i podkręcić ogień do 9 na 9. Gdy olej będzie gorący, zmniejszamy ogień do 7, wrzucamy do niego cebulę i czosnek i smażymy, stale mieszając, przez 6-7 minut. Cebula powinna być półprzezroczysta, a czosnek złoty. Na patelni umieścić mięso mielone, doprawić 2-3 szczyptami soli i pieprzu.
2 Postawić na ogniu patelnię z wodą, włączyć na 9 na 9 i przykryć, gdy woda dojdzie do wrzenia, wrzucić vermicelli. Na opakowanie 500 gramów vermicelli powinno przypadać 2,5-3 litry wody, nie mniej, a najlepiej nawet więcej.
3 Podczas smażenia mięso mielone będzie się zbijać w grudki, stale rozbijając je szpatułką. Mięso mielone powinno być kruche. Gotować bez nakładania pokrywki, stale mieszając i rozbijając lepkie mięso przez 20 minut. Podczas gdy mięso się gotuje, posiekaj drobno zioła, włóż do blendera RINS, koncentrat pomidorowy i ketchup. Ubij wszystko do gładkości i dodaj wywar wołowy, ponownie ubij. Nie zapomnij o mięsie na patelni, samo się nie zmieści.
4 Do mięsa dodać zioła, dobrze wymieszać, przykryć, zmniejszyć ogień do 5 i dusić przez 2-3 minuty, następnie wlać powstałą mieszankę pomidorową i posolić 2 szczyptami soli. W tym czasie woda na garnek już się gotuje, ja biorę zwykłe spaghetti, można wziąć uformowane vermicelli – kto co lubi. Do osolonej wody wsypujemy makaron i po 2-3 minutach mieszamy go delikatnie widelcem, aby się nie posklejał, następnie zmniejszamy temperaturę do 6 na 9 i przykrywamy pokrywką (do wody można dodać łyżkę oleju słonecznikowego lub oliwy z oliwek, wtedy makaron będzie musiał się mocno napracować, aby się skleić).
5 Mięso mielone dusimy przez 15-20 minut, pod przykryciem 4 z 9, stale mieszając (jeśli mięso okaże się suche, dodajemy więcej wywaru). Vermicelli i bolognese będą gotowe mniej więcej w tym samym czasie, jeśli masz wątpliwości co do gotowości vermicelli, weź jedną z patelni, aby spróbować. Zazwyczaj na opakowaniach makaronu podany jest wymagany czas gotowania – jeśli lubisz swój makaron lekko niedogotowany (Włosi mówią „al dente” – na ząb), powinieneś wyjąć go 1-2 minuty przed upływem wskazanego czasu. Odcedź makaron (lubią przepłukiwać go zimną wodą, nie polecam tego) i dodaj albo łyżkę oliwy z oliwek albo kilka plasterków masła, wymieszaj i koniecznie przykryj pokrywką.
6 Podaję bolognese wymieszane z vermicelli i posypane na wierzchu startym parmezanem.